Mózg lubi zmiany, ludzie niekoniecznie
- pogotowiepedagogic
- 28 sty
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 29 sty
Na początku był Chaos. To zadziwiające, ale starożytni Grecy mają rację i dziś. Antyczne wyobrażenie świata doskonale opisuje naszą rzeczywistość. Dlaczego? Przypomnijcie sobie czas, kiedy w waszym domu rozpoczęto remont. Poszliście do nowej szkoły, a może rozpoczęliście studia w nowym mieście, zmieniliście pracę. Pojawił się nowy członek rodziny, zwierzę, przyjaciele zostali dłużej, niż planowaliście.
Zmiany zaczynają się od chaosu. Trzeba ogarnąć się w nowej rzeczywistości. Chociaż nam, ludziom, towarzyszy wtedy zagubienie, to nasz mózg tańczy kankana z radości. Uwielbia zmiany, bo wie, że oznaczają rozwój. Oczywiście, jeśli odpowiednio do nich podjedziemy i potraktujemy je jako szansę, a nie zagrożenie.

Ludzie składają się ze sprzeczności
Wiecie na czym polega paradoks? Chociaż nasz mózg uwielbia zmiany, to jednocześnie jako część naszego organizmu, dla którego ważna jest ekonomia (tak, tak, ekonomia właśnie, czyli sprawdzenie, co się nam energetycznie w danym momencie opłaca), stara się te zmiany blokować.
Niesamowitość numer dwa: choć mózg stanowi zaledwie 3% naszego ciała, to jest uznawany za centrum dowodzenia naszego organizmu i w skrajnych sytuacjach potrafi zuzyżyć nawet 50% naszej energii! Wydatek energetyczny jest mniejszy, kiedy doświadczamy tych samych rzeczy. Znacząco zwiększa się wtedy, gdy musimy przystosować się do zmiany. Czy to nie zupełnie naturalne, że chęć zachowania tego, co mamy, z biologicznego punktu widzenia naszemu organizmowi po prostu się opłaca?
Opowieść szczurów w labiryncie
Naukowcy zafascynowani wpływem zmiany na organizmy żywe postanowili przeprowadzić eksperyment. Do labiryntu wpuszczono szczury. Aktywność ich mózgów była nieustannie monitorowana. Gdy zwierzęta poznawały drogę po raz pierwszy, ich fale mózgowe szalały
w radosnym tańcu. Im bardziej dana czynność była szczurom lepiej znana, tym bardziej fale się uspokajały, wyglądało to tak, jakby gasły.
Naukowcy postanowili wprowadzić do labiryntu znanego szczurom nowe przeszkody, a więc zmiany. Automatyzm działania udało się wyeliminować, zwierzęta musiały ponownie zacząć kombinować, jak odnaleźć się w nowej sytuacji i odszukać niekonwencjonalne rozwiązanie. To wśród ludzi nazywamy kreatywnością. Co zaobserwowano w aktywności fal mózgowych szczurów? Ponowne pobudzenie.
Kreatywność to czas zmian
Czy kreatywność to czas ciągłych zmian? Też nie. Gdyby w naszym życiu zabrakło stałości, zakotwiczenia, źle wpłynęłoby to na nasze zdrowie psychiczne. Trzeba odnaleźć złoty środek. Pobudzać mózg do kreatywności, a nie ciągle w niej trwać. Zmiany mogą dotyczyć niewielkich spraw, np. wybrania innej drogi spaceru z psem, odwiedzenia nieznanej knajpki, pójścia do sklepu, którego układu nie znamy.
Kreatywność to nie tylko nauka nowych rzeczy, tworzenia i szukania niekonwencjonalnych rozwiązań. To także zmiana starych nawyków, które jeszcze jakiś czas temu się sprawdzały
i były uznawane za nowatorskie.
Gdyby firmy technologiczne nie uznały, że ich rozwiązania są nie do końca wystarczające, bo stać je na więcej, prawdopodobnie nie mogłabym samodzielnie stworzyć strony internetowej Pogotowia pedagogicznego, a ty wyszukać mojego numeru telefonu w sieci
w dowolnym miejscu na świecie. Wiem, wiem: "OK boomer" ;).



Komentarze